Mężczyzna w drodze do pracy dokonał makabrycznego odkrycia. Znalazł w rzece ciało 38-latka. Śledczy badają jak doszło do tragedii.
W piątek 30 grudnia kilka minut przed godziną 9 służby alarmowe otrzymały dramatyczne zgłoszenie. W rzece nieopodal ulicy Kalinowej w Rzeszowie znaleziono ciało mężczyzny.
Makabrycznego odkrycia dokonał mieszkaniec miasta, który szedł rano do pracy. Natychmiast wykręcił numer 112.
Zobacz też:
Oględzinami miejsca zdarzenia zajęła się ekipa dochodzeniowo-śledcza z prokuratorem.
Policja ustaliła, że ofiara to 38-letni mieszkaniec Rzeszowa. Na razie nie znane są okoliczności tragedii. – Wstępnie wykluczono, aby do jego śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych – informuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.