27 stycznia radni przegłosowali przeniesienie niedzielnej giełdy w Sokołowie Małopolskim z niedzieli na soboty. Decyzja wywołała ogromne emocje, bo to jedna z największych giełd w regionie. Odbywa się tu od w listopadzie 2022 r., po tym jak zlikwidowano plac w Rzeszowie.
Temat stał się jeszcze bardziej gorący, gdy jeden z serwisów zasugerował, że za uchwałą stoi proboszcz. Mieszkańcy szybko zdementowali te doniesienia na sesji, podkreślając, że to bzdury. – Na początku tylko ksiądz stanął w naszej obronie. Pomógł nam zebrać podpisy – aż 800! – powiedziała jedna z mieszkanek.
Głos mieszkańców z okolic giełdy jest jednoznaczny: – Przeżywamy dramat. Handel zaczyna się o 3 w nocy i trwa do 15. Hałas, smród, brak spokoju. Wulgaryzmy, sikanie pod płotami, tarasowanie wjazdów – to nasza codzienność. Nikt nie pytał nas o zdanie, gdy giełda powstawała. Jeśli organizuje się taką giełdę na jednym hektarze, to trzeba przeznaczyć dwa na parkingi. Tutaj takich warunków po prostu nie ma – wyjaśniali mieszkańcy.
Z kolei handlowcy nie kryli oburzenia: – Stracimy źródło dochodu. Giełda padnie. Kto przyjedzie w sobotę? – podkreślali.
Niektórzy przychylni im radni dodawali, że dochody gminy, które wynoszą około miliona złotych, są teraz niepewne.
Skarbniczka gminy sprecyzowała, że w 2024 roku giełda przyniosła 763 tys. zł wpływów do kasy gminy. Jeden z radnych przypomniał też, że w Domu Kultury zorganizowano spotkanie na temat proponowanej uchwały i ludzie mogli zagłosować. Na ponad 400 osób zdecydowana większość była za likwidacją niedzielnego handlowania.
Mimo słów krytyki większość radnych zdecydowała o przeniesieniu giełdy. Za głosowało 7, przeciw 5, trzech wstrzymało się od głosu. Aby przepisy obowiązywały, muszą być ogłaszane w dzienniku urzędowym województwa. Uchwała zakłada, że giełda w nowej formule będzie działać od 1 kwietnia.
