Autobus ciepła znów sprawdził się na ulicach Rzeszowa. W sezonie zimowym wydał ponad 10 tysięcy gorących posiłków.
Akcja trwała od listopada i do połowy marca. Autobus objeżdżał rzeszowskie osiedla i serwował obiady. Zwykle to była treściwa zupa, pieczywo, ale też herbata. Chętnych nie brakowało. Z darmowego posiłku korzystali bezdomni i ubodzy. Takich osób w mieście nie brakuje. Aż 5 tysięcy z nich było stałymi gośćmi autobusu.
– Wspaniale, że mogliśmy udzielić pomocy tak dużej liczbie osób – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Zobacz też:
Pomoc nie ustaje. Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta przypomina, że w Rzeszowie z darmowych ciepłych posiłków osoby potrzebujące mogą korzystać przez cały rok w kuchni albertyńskiej, przy ul. Jana Styki 21. Działa tu także schronisko, które dysponuje 80 miejscami oraz noclegownia. Można tutaj liczyć zarówno na doraźną pomoc – jedzenie, ciepłą kąpiel i czyste ubranie, jak i na dłuższy pobyt.
