17.2 C
Rzeszów
poniedziałek, 25 września, 2023

Auto na zielonej granicy. Kierowca spieszył się do dziewczyny

REKLAMA

Zwykle przez zieloną granicę przedzierają się ludzie z Ukrainy do Polski. Ale pewien 35-latek z Rumunii wybrał odwrotny kierunek. W okolicach Medyki zamierzał dojechać autem na ukraińską stronę polnymi drogami.

Volkswagen golf zmierzający w kierunku pasa granicznego został wypatrzony przez kamery z wieży obserwacyjnej. Natychmiast zareagował patrol Straży Granicznej. Kierowca zatrzymał się między słupami granicznymi Polski i Ukrainy. Chciał jechać dalej przez krzaki. Po drugiej stronie miała na niego czekać dziewczyna.

35-latek został zatrzymany przez polskich funkcjonariuszy. Dlaczego mężczyzna nie skorzystał z normalnego przejścia? Wymienił kilka powodów. Nie chciało mu się stać w kolejce, nie miał ważnego paszportu, a poza tym najkrótszą drogę pokazała mu nawigacja.

Rumun za swoją nonszalancję dostał 500 zł mandatu.

Zobacz też:

Rabuś wrócił na miejsce włamania. Wkrótce tego pożałował

19-latek wiózł znajomych. Pasażerowie trafili do szpitala

Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Najnowsze

Najnowsze

REKLAMA