We Frysztaku w środę doszło do krwawego zajścia. 28-latek został zraniony nożem. Policjanci zatrzymali napastnika. To 85-letni emeryt. Postanowiono mu zarzut usiłowania zabójstwa.
Do zdarzenia doszło w okolicach pustostanu, o którym miejscowi mówią „Koloseum”. Gromadzą się tu miłośnicy biesiad pod chmurką. Właśnie tu doszło do nieporozumień między dwoma mężczyznami. Młodszy z nich otrzymał serię ciosów. Trafił do szpitala, cudem przeżył.
Policja szybko zatrzymała podejrzanego. Okazał się nim Stanisław Z. W piątek prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie seniora i sąd się na to zgodził. Za usiłowanie zabójstwa emerytowi grozi nawet dożywocie.
Mieszkańcy dotąd uważali Stanisława Z. za spokojnego starszego pana. Przypuszczają, że poszło o pieniądze. – Ponoć ktoś zabrał mu emeryturę. Zaczął szukać winnego – mówią miejscowi.
Sprawa jest badana przez prokuraturę. Podejrzany przyznał się do winy.