Policjanci zatrzymali 27-letniego obywatela Armenii, mogącego mieć związek ze śmiercią 24-letniego Ukraińca przed dyskoteką w Mielcu.
Prokurator postawił podejrzanemu zarzut narażenia ofiary na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna będzie odpowiadał też za znieważenie policjantów podczas zatrzymania.
Zobacz też:
Ofiara i podejrzany 27-latek znali. Razem mieszkali i pracowali. Podczas dyskoteki wyszli przed lokal. Tam doszło do sprzeczki i szarpaniny. Wkrótce okazało się, że Ukrainiec nie żyje. Co zaskakujące, sekcja wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci młodego Ukraińca była choroba serca, a nie obrażenia, które odniósł w trakcie zajścia na ulicy.
Sprawa jest nadal badana. Na razie obywatel Armenii został aresztowany na dwa miesiące.