Rząd USA zapowiedział przysłanie do Polski 1700 dodatkowych amerykańskich żołnierzy i oto przybywają. Pierwsze samoloty z zaopatrzeniem i wojskowymi wylądowały w czwartek i piątek (3 i 4 lutego) na lotnisku Rzeszów – Jasionka. Kolejna grupa trafiła w niedzielę 6 lutego.
O przysłaniu do Polski dodatkowych sił amerykańskich poinformował w środę – 2 lutego rzecznik Pentagonu John Kirby. Nikt nie spodziewał się, że decyzja tak błyskawicznie wejdzie w życie. Już następnego dnia po tym oświadczeniu na lotnisku Rzeszów – Jasionka wylądowały trzy pierwsze amerykańskie samoloty transportowe Hercules. Przywiozły sprzęt i ludzi. W czwartek przyleciały kolejne maszyny.
Amerykańscy żołnierze z zaopatrzeniem są przerzucani do Polski z Niemiec. Samoloty przylatują bezpośrednio z bazy w Ramstein – największej amerykańskiej bazy lotniczej w Europie.
Jak informuje minister obrony – Mariusz Błaszczak do Polski przybędzie w sumie 1700 dodatkowych amerykańskich żołnierzy sił głównych Brygadowej Grupy Bojowej z 82. Dywizji Powietrznodesantowej. To renomowana jednostka szybkiego reagowania. Będąca w stałej gotowości do działania. W ciągu 18 godzin może znaleźć się w dowolnym punkcie świata.
Obecność Amerykanów w Polsce ma związek z niepewną sytuacją na Ukrainie i groźbą ataku Rosji na ten kraj.
Wszystko wskazuje na to, że amerykańscy żołnierze będą rozlokowani na Podkarpaciu. Ich tymczasowa baza znajdzie się prawdopodobnie w G2 Arena w Jasionce. Wcześniej najemcy zostali poproszeni o zwolnienie pomieszczeń, a w sobotę wokół centrum stawiano solidne ogrodzenie.
Na razie żołnierze, którzy już dotarli na Podkarpacie, stacjonują w hotelu Holiday Inn, nieopodal lotniska.
Kolejne transporty z żołnierzami spodziewane są w niedzielę. Docierają bezpośrednio z bazy w Karolinie Północnej w USA.
