Przychodził regularnie na cmentarz w Świętoniowej, ale nie po to, aby pomodlić się za zmarłych. 64-latek szabrował groby. Wyrywał metalowe krzyże, które potem ciął na kawałki i sprzedawał na złom.
REKLAMA
– Trzeba nie mieć sumienia, aby dopuszczać się takiej podłości – mówią zbulwersowani mieszkańcy.
Dla złodzieja liczył się tylko łatwy łup. Regularnie zakradał się na cmentarz, odcinał, albo wyrywał krzyże. Potem ciął je na kawałki i oddawał na złom.
Sprawą zajęli się policjanci, którzy namierzyli opryszka. Cmentarną hieną okazał się 64-latek z gminy Przeworsk. Mężczyzna przyznał się do winy. Okradł 8 grobów. Trzech krzyży nie zdążył z niszczyć i zostały odzyskane.
Za ograbienie grobu lub innego miejsca spoczynku zmarłego rabusiowi grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
