Zabawa młodych ludzi przerodziła się w wielką tragedię. W Racławówce koło Rzeszowa prąd poraził 14-latka. Chłopiec wspiął się na słup energetyczny. Teraz walczy o życie w szpitalu.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 24 sierpnia. Wieczorem koło szkoły zebrała się grupa młodych ludzi. Często spędzali tu wolny czas. Wśród nich był też 14 latek, pochodzący z sąsiedniej miejscowości. Nie wiadomo dlaczego chłopiec postanowił wspiąć się na pobliski słup energetyczny z transformatorem. Udało mu się dostać na pomost serwisowy i wtedy dotknął przewodów. Został porażony i spadł na ziemię. Znajomi wezwali pomoc. Kiedy przyjechała karetka, większość młodych ludzi rozbiegła się.
14-latek trafił do szpitala w krytycznym stanie. W środę został przewieziony z Rzeszowa do Krakowa. Trwa walka o jego życie.
Zobacz też:
Chłopiec skończył właśnie 8 klasę, cieszył się ostatnim tygodniem wakacji. – To jest wesoły chłopak, wysportowany. W szkole zdobywał dyplomy. To straszne, co go spotkało – mówi jedna z mieszkanek, poruszona dramatem.
– Pracownicy Posterunku Energetycznego Rzeszów zabezpieczyli stację przesyłową. Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny i ustalili świadków zdarzenia. Policjanci pracują nad ustaleniem szczegółowych okoliczności zdarzenia – informuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.