REKLAMA
Do groźnego wypadku doszło we wtorek w Dydni. 12-latek na rowerze wjechała wprost pod nadjeżdżający samochód dostawczy iveco. Dziecko zostało poważnie ranne i trafiło do szpitala. Chłopiec miał kartę rowerową, ale wystarczyła chwila nieuwagi, by doszło do nieszczęścia. Autem kierował 26-latek, mieszkaniec powiatu leskiego. Mężczyzna był trzeźwy.