Czołgi stacjonowały tu jeszcze w okresie międzywojennym. 1. Batalion Czołgów w Żurawicy pod Przemyślem to ogromne tradycje wojskowe. Teraz jednostka będzie działać w nowej strukturze. Żołnierze zmienią symbole i etykiety. Nie będą już Podhalańczykami, a Kleberczykami.
Dotychczas pancerni z Żurawicy działali w składzie 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Teraz są częścią nowej 19. Brygady Zmechanizowanej im. gen. dyw. Franciszka Kleeberga z dowództwem w Lublinie.
Całość wchodzi w skład „Żelaznej Dywizji”, czyli formowanej od kilku lat 18. Dywizji Zmechanizowanej. Obejmuje ona swoim zasięgiem południowo-wschodnią Polskę. Zamierzeniem MON było wzmacnianie ściany wschodniej i zwiększanie sił na kierunku, z którego najbardziej prawdopodobna jest agresja.
Zobacz też:
Dla żołnierzy z Żurawicy zmieniają się symbole i etykiety, ale nie tylko. Ma być rozbudowana baza i pojawi się nowy sprzęt bojowy. Ten, na który czeka armia to amerykańskie czołgi Abrams – najnowszej generacji.
Już wiadomo, że część z 250 zakupionych Abramsów w przyszłym roku rozpocznie służbę także w Żurawicy.