Tesla jest w kryzysie, a Donald Trump postanowił wesprzeć swojego “kumpla” Elona Muska. We wtorek prezydent USA zaskoczył wszystkich, ogłaszając, że kupi elektryczne auto od Tesli – mimo że do tej pory szydził z pojazdów na prąd.
Trump chce w ten sposób okazać wsparcie Muskowi, który zmaga się z bojkotami, atakami i spadkiem wartości firmy. W ostatnich tygodniach Tesla padła ofiarą aktów wandalizmu – w Bostonie spalono siedem stacji ładowania, w Nowym Jorku demonstranci atakowali pojazdy, a w Kolorado na autach marki pojawiły się napisy “Nazi”.
Od grudnia firma straciła 800 miliardów dolarów na giełdzie, a sam Musk 130 miliardów prywatnego majątku.
Przed Białym Domem pojawiło się pięć Tesli, w tym Cybertruck, a prezydent USA osobiście wybrał swój egzemplarz – czerwony model. “To wspaniały produkt. Elon poświęcił swoje życie, by go stworzyć i jest teraz traktowany niesprawiedliwie” – powiedział Trump.
Trump zapowiedział, że za samochód zapłaci pełną cenę katalogową. “To głupie, że nie mogę nim jeździć – od dawna nie prowadziłem” – dodał, obiecując, że przekaże go pracownikom Białego Domu.
Czy ten medialny gest pomoże Muskowi i Tesli wyjść z kryzysu?
Elon Musk: “As a function of the great policies of President Trump and his administration, and as an act of faith in America, Tesla is going to DOUBLE vehicle output in the United States within the next two years…” pic.twitter.com/g8jY77yxtP
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) March 12, 2025